Jak pogarszam swój stan skóry, czyli o błędach i nawykach nie tylko żywieniowych i ich wpływie na stan skóry - 5 najpopularniejszych błędów pielęgnacyjnych – sprawdź czym szkodzisz swojej skórze!
Drobne, pozornie mało znaczące czynności mogą znacznie zaostrzyć problemy z cerą. Poznaj 5 najpopularniejszych błędów pielęgnacyjnych, które możesz nieświadomie popełniać. Dowiedz się co zrobić, żeby unikać powszechnych pułapek!
Często wydaje nam się, że za problemy z cerą odpowiadają czynniki, które są od nas zupełnie niezależne, takie jak geny, hormony czy po prostu osobnicze predyspozycje. Prawda jest jednak taka, że do większości kłopotów z cerą przyczyniamy się sami. Nawet, jeśli u podłoża problemu leży np. wahanie poziomów hormonów, to odpowiednio pielęgnowana skóra jest w stanie zachować dobrą formę. Poniżej znajdziesz informacje o najpopularniejszych błędach, które powodują zaostrzenie objawów suchości, wrażliwości skóry, trądziku czy przedwczesnego starzenia.
BŁĄD 1 – Niewłaściwa pielęgnacja i higiena skóry
Umyć i nałożyć krem, czasami złuszczyć… Brzmi banalnie. Okazuje się jednak, że to właśnie błędy w podstawowej, codziennej pielęgnacji skóry są źródłem wielu problemów estetycznych.
Do najpopularniejszych błędów należy niewłaściwe stosowanie peelingów. Wiele kosmetyków do mycia twarzy zawiera bardzo ostre drobinki peelingujące, co wiąże się z tym, że właściwie codziennie wykonujemy sobie dość inwazyjny peeling, nierzadko uzupełniając go kilkoma dodatkowymi „właściwymi” peelingami. Taka częstotliwość złuszczania zaszkodzi niemal na pewno, niezależnie od rodzaju cery. Zaszkodzi również zupełne unikanie kosmetyków o właściwościach złuszczających. Zbyt gruby naskórek utrudnia wnikanie składników aktywnych zawartych w stosowanych przez nas kosmetykach. Jeśli unikamy peelingów może się okazać, że kosmetyki, które nakładamy na skórę w ogóle nie działają!
Sporo pułapek czeka na nas na etapie codziennego mycia twarzy. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nie powinno się zostawiać na skórze płynu micelarnego. Zawarte w nim substancje myjące mogą wykazywać działanie drażniące. Bardzo często zapominamy również o stosowaniu toniku, chyba uznając, że to taki gorszy kosmetyk zlokalizowany gdzieś pomiędzy produktem myjącym a kremem pielęgnacyjnym. Tonik przywraca skórze naturalne pH – to główny i jednocześnie bardzo ważny argument przemawiający za jego regularnym stosowaniem. Czy wiesz, co dzieje się ze skórą, która nie posiada odpowiedniego, kwaśnego pH? Jest bardziej narażona na infekcje i podrażnienia.
Kolejnym błędem jest ograniczanie codziennej pielęgnacji wyłącznie do skóry twarzy. Zupełnie zapominamy o szyi i dekolcie. Efektem jest znacznie szybsze starzenie się skóry szyi i dekoltu, co po wielu latach takich zaniedbań pielęgnacyjnych przynosi naprawdę dziwny efekt – twarz wygląda co najmniej o kilka lat młodziej niż sąsiadująca z nią szyja.
BŁĄD 2 – Niska, nieskuteczna ochrona przeciwsłoneczna
Wiesz, że słońce szkodzi skórze. Nasila procesy starzenia, doprowadza do suchości skóry, powstawania przebarwień, pękania naczynek… Codziennie rano stosujesz krem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym i czujesz się spokojna. To błąd! Czy wiesz, że kosmetyki z filtrem działają tylko przez ok. 2-3 godziny? Kiedy wychodzisz z pracy, najczęściej w pełnym słońcu, krem już dawno przestał działać, a skóra stała się zupełnie bezbronna w konfrontacji z promieniowaniem UV. Aby kosmetyki z filtrem były skuteczne, należy je nakładać grubą warstwą, minimum 30 min. przed wyjściem na dwór i ponawiać aplikację co 2-3 godziny.
BŁĄD 3 – Za dużo makijażu
W kwestii makijażu, podobnie jak w przypadku peelingów, równie często mamy do czynienia ze skrajnymi postawami. Są osoby, które zupełnie unikają makijażu, ale jest również spora grupa kobiet która przesadza z ilością nakładanych kosmetyków. Zbyt dużo produktów do makijażu, które znajdą się na skórze w tym samym czasie, nie tylko doprowadza do pogorszenia problemów z cerą, ale również wygląda bardzo nieestetycznie. Nie malujemy się przecież po to, żeby ktoś zauważył, że jesteśmy pomalowane, tylko po to, żeby poprawić swój wygląd. Nadmiar kosmetyków doprowadza do sytuacji, w której osiągamy efekt odwrotny od zamierzonego.
Co to znaczy za dużo? Serum, krem, krem z filtrem, baza pod makijaż, krem BB/podkład, korektor, puder sypki – są osoby, które codziennie rano raczą swoją skórę takim zestawem. To spora przesada! Warto ograniczyć liczbę stosowanych kosmetyków, ale również postawić na naturalne produkty, np. kosmetyki mineralne, które nie zawierają talku, bizmutu i innych niepożądanych substancji.
Kolejny zły nawyk to pozostawianie makijażu na skórze na noc lub podczas intensywnej aktywności fizycznej.
BŁĄD 4 – Zosia samosia
Problemy z trądzikiem? Uciążliwe zaskórniki? Po co wydawać pieniądze na wizytę u specjalisty, jeśli można uporać się z problemem samodzielnie? Wciskamy, wyciskamy, a stan skóry się nie poprawia. W większości przypadków nawet się pogarsza! Wyciskanie zmian w domu, to najgorsza decyzja jaką może podjąć osoba, która ma problemy z cerą.
Jako specjalistki, do których zgłaszacie się na zabiegi oczyszczania skóry możemy Wam się wydać mało wiarygodne, ale prawda jest niestety taka, że osoby, które samodzielnie walczą z trądzikiem i tak prędzej czy później trafiają do naszych gabinetów. Problem polega jednak na tym, że po takich domowych eksperymentach problem z trądzikiem zwykle się nasila i terapia z reguły jest dłuższa, a także bardziej kosztowna, niż w przypadku, w którym od razu decydujemy się na wizytę u specjalisty. To tak, jakbyśmy ignorowali dziwne dźwięki dobiegające z samochodu i czekali do momentu, w którym jedynym rozwiązaniem będzie wezwanie lawety...
BŁĄD 5 – Brak troski o ogólną kondycję organizmu
Sen, dieta, aktywność fizyczna, unikanie stresu – takie zalecenia znajdziemy niemal w każdym artykule na temat zdrowia i pielęgnacji urody. Niestety bardzo często bagatelizujemy te wskazówki. Z jednej strony wiemy, że warto zmienić coś w swoim życiu, z drugiej jednak strony nieustannie brakuje nam czasu, sił i motywacji. Jeśli coś jest tak proste, oczywiste i powtarzane wszędzie niemal do znudzenia, nie może być jednocześnie ważne i przełomowe, prawda? Co innego, gdyby ktoś wynalazł magiczną pigułkę na zdrowie – takie pigułki będzie łykał pewnie każdy z nas…
Warto sobie uświadomić, że w kwestiach związanych z dobrą formą organizmu nie ma dróg na skróty. To nie jest tak, że możemy dzisiaj zrobić coś, co dożywotnio zagwarantuje nam młody wygląd i dobre samopoczucie. Dobra kondycja ciała jest wypadkową wszystkich naszych nawyków. Zarówno naszych zaniedbań, jak również pozytywnych cegiełek w postaci zdrowych posiłków, ruchu na świeżym powietrzu czy dodatkowej godziny snu. Jeśli masz problem z wdrożeniem elementów zdrowego stylu życia, zacznij działać metodą małych kroków. Idź spać 15 minut wcześniej, zamień jednego ziemniaka na surówkę, wejdź schodami zamiast jechać windą... Nie trzeba od razu kupować karnetu na siłownię, żeby zacząć się trochę więcej ruszać!
BĄDŹ Z NAMI NA BIEŻĄCO? POLUB NASZĄ STRONĘ FB
